"... Wcześniej już piekłam szynkę zamarynowaną na sucho w soli peklowej i przyprawach, tym razem zrobiłam karkówkę, ale zapeklowałam mięso na mokro. Pierwszy raz przygotowywałam takim sposobem mięso, ale muszę przyznać, że efekt końcowy smakowicie mnie zaskoczył. Mięsko po upieczeniu jest bardzo soczyste, delikatne i mięciutkie, wprost rozpływa się w ustach ..."
Składniki:
- 1,5 kg karkówki
- 2 l wody
- 2 łyżki soli peklowej
- 5 ząbków czosnku
- 5 ziaren pieprzu
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 5 liści laurowych
- ulubione przyprawy do mięsa
W naczyniu przygotować marynatę, wlać wodę, dodać sól peklową, rozgniecione ząbki czosnku, pieprz, ziele angielskie i liście laurowe. Do marynaty włożyć mięso, najlepiej byłoby gdyby marynata zakrywała mięso całkowicie. Wstawić do lodówki na kilka dni, ja trzymałam 3 dni tak zapeklowane mięso, ale można i dłużej. Każdego kolejnego dnia mięso obracać w marynacie, aby było równomiernie zapeklowane. Następnie wyjąć mięso z marynaty i osuszyć, natrzeć ulubionymi przyprawami i włożyć w siatkę do pieczenia mięs lub obwiązać sznurkiem. Tak przygotowane mięso włożyć do rękawa do pieczenia i piec w 180 st. z termoobiegiem ok. 1 godzinę i 20 minut. Po godzinie pieczenia rozciąć rękaw, aby mięso mogło się przyrumienić. Po upieczeniu wyjąć mięso z piekarnika i odstawić na ok. 20-30 minut, aby "odpoczęło", a wszystkie soki pozostały wewnątrz mięsa.
3 komentarze:
Bardzo masz sympatycznego bloga! Ciekawe przepisy i wspaniałe zdjęcia:) Pzdr Aniado
Aniado, dziękuje za miłe słowa :) u Ciebie też jest bardzo miło i smakowicie ...
Brzmi pysznie ! zrobię taką szynkę :)
Prześlij komentarz