" Dlaczego akurat norweskie, tego nie wiem, ale jest z rabarbarem, więc oczywiście się skusiłam. Ciasto jest proste, takie do zrobienia na szybko, np. na letni podwieczorek. Miękkie i puszyste z kwaskowym posmakiem rabarbaru. Zapraszam Was na mały poczęstunek:) "
Składniki:
- 1/4 szkl. masła stopionego
- 1/3 szkl. mleka
- 2 jajka
- 1 szkl. cukru (dałam 1/2 szkl)
- 1 1/4 szkl. mąki pszennej
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duża łodyga rabarbaru (dałam ok. 200 g)
Rozgrzać piekarnik do 180 st. C. Tortownicę o średnicy 22-23 cm (użyłam foremki 20x24 cm) wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Rabarbar pokroić na mniejsze kawałki. Jajka ubić z cukrem, aż masa będzie jasna i puszysta. Dodać roztopione masło, mleko i zmiksować. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i zmiksować, aż się całość połączy. Ciasto wlać do przygotowanej foremki, wierzch posypać rabarbarem. Wstawić do piekarnika i piec ok. 35 minut. Po przestygnięciu posypać cukrem pudrem.
/Przepis pochodzi stąd/
44 komentarze:
Wygląda wspaniale! Jakie puszyste jest, super:).
Muszę dorwać rabarbar koniecznie :)
Pozdrowienia.
Dziś idę na działkę po rabarbar i od wczoraj zastanawiałam się jakie by ciasto upiec. Już wiem ;)
Jeśli z rabarbarem to na pewno pyszne :)
Takie samo ciasto robiła moja babcia i mama, szkoda, że nie ma już ich z nami :(
bardzo apetyczne! przepis do wypróbowania zapisany w kajeciku :)
Wygląda pięknie!
Faktycznie mega szybkie :) Pychota!!
Świetne, puszyste i kwaskowate od rabarbaru. Pycha;)
heheh wczoraj widziałam rabarbar i pierwsze co pomyślałam właśnie o takim cieście :-)
Mam w domu spory zapas rabarbaru, więc prawdopodobnie dziś je poczynię;)
Co tu dużo mówić - idealne
No dziękuję Aga, właśnie dostałam od teściowej ogrom rabarbaru z ogródka i szukałam przepisu, na jakieś szybkie ciasto. W weekend na pewno zrobię.
Zrobiłam wczoraj podobne, też takie puchate
Jesli norweskie, to chyba zrobie, bo w kwestii wypiekow ufam skandynawskim przepisom :)
Twoim ciastem zawsze i chętnie się poczęstuję:)
Proste i smaczne - takie ciasta uwielbiam robić i jeść :)
Agus! :) uwielbiam Twoje przepisy :) ciacho zrobie napewno ;*
Piękne, jak każde Twoje ciasto.
Jak z rabarbarem to nawet norweskie będzie pyszne:) pozdrawiam!
muszę zakupić ten rabarbar jak najszybciej (:
bardzo dziękuję i naprawdę polecam, bo mało przy nim roboty, a jest smaczne:)
ale pysznie wygląda, czas na rabarbar.
Na pewno wypróbuje!
Piszę się na takie smakołyki:)
Cudownie puszyste, idealne do kawusi..
też się zastanawiam, dlaczego niby norweskie? toż to zwykłe ciasto! a rabarbar to bardziej polski jest... a tam, nieważne. za to jak pięknie wygląda!
a ja się raczę drożdżowym z rabarbarem ;]
malo maki i taki gigant ;p
wszedzie ten rabarbar heh
Otagowałam Cię więc zapraszam na mojego bloga
Puszyste i baardzo apetyczne. Ja też już rozpoczęłam sezon rabarbarowy :D
Zrobiłam :) naprawdę jest smaczne! Domownicy się zajadali jeszcze ciepłym ;)
Oj ten rabarbar, wszyscy go uwielbiają !
genialne :)
pyszne... pół godziny temu wyjęty z piekarnika a juz go nie ma :) Zabieram sie za robienie następnego :)
pięknie Wam dziękuję za te wszystkie słowa w komentarzach:)
a jeszcze bardziej mi miło, że co nie którzy już zrobili i zajadają się tym ciastem ze smakiem:)
Alucha, Katarzynka - cieszę, się że Wam smakuje:) ja też piekłam go już kilka razy, bo znika momentalnie:)
Pozdrawiam:)
Aga, ja chyba przestanę zaglądać na Twój blog, bo za każdym razem jak tu jestem, to mój organizm domaga się zjedzenia wszystkich tych smakowitości, które tu prezentujesz. To ciacho jest przepyszne!!! Zrobiłam i zapisałam do stałego repertuaru ciastowego. Dzięki ;)
Drui - wielkie dzięki:) bardzo się cieszę, że ciasto smakowało i miło mi, że do mnie zaglądasz:) może coś Cię jeszcze skusi:) Pozdrawiam:)
robię ciągle i dalej posłałam Twój przepis - cudowny!
zamiast pudrem - przed pieczeniem posypuję cukrem trzcinowym i cynamonem. Zdecydowanie z połową szklanki cukru jest lepsze :).
Monika POźNIAK - dziękuję i cieszę się, że ciasto się spodobało:) ta posypka jest fajna:) Pozdrawiam:)
Upiekłam przed chwilka i już żałuję... bo ja nie mogę spróbować :( śliczne i pachnące, i w całości dla Małżona!
Wiewióra - szkoda, że nie możesz skosztować, ale za to więcej dla Męża zostanie, a może jeszcze córcia się skusi:)
robią wszyscy w rodzinie i znajomi!!! Przepis extra (robię tak jak Ty z 1/2 szkl. cukru), posypuję jeszcze z wierzchu przed pieczeniem cukrem trzcinowym i dużą ilością cynamonu.
dziękuję bardzo:)
dlaczego nie rosnie mi to ciasto ?
Prześlij komentarz