" Przepis pochodzi z niezawodnej jak dla mnie książki "Muffiny-małe, ale za to przepyszne", zawsze gdy do niej zaglądam to znajduję tam coś dobrego i tym razem też tak było. Te muffinki są akurat bardziej pracochłonne niż zwykle, gdyż trzeba oddzielnie przygotować ciasto jasne, a oddzielnie ciemne. Myślę, że można byłoby sobie ułatwić pracę i przygotować ze wszystkich składników ciasto jasne, odłożyć gdzieś z 1/3 porcji i z tego zrobić ciasto ciemne. Wtedy byłoby znacznie prościej i szybciej niż odważać i odmierzać poszczególne składniki dwukrotnie. Ale wracając do muffinek, to wyszły naprawdę bardzo smaczne, takie mięciutkie i puszyste, w sam raz mogą być np. na podwieczorek do herbatki, ale jak to bywa z muffinkami - one smakują o każdej porze:) "
Składniki:
- 270 g mąki pszennej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 175 g cukru
- 100 ml oleju roślinnego
- 280 g maślanki
- 1/2 opakowania budyniu czekoladowego w proszku
- 60 ml mleka
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st. C. Papilotki umieścić w zagłębieniach formy na muffiny. Zmieszać 200 g mąki pszennej z 140 g cukru, 21/2 łyżeczki proszku do pieczenia i sodą oczyszczoną. Rozmącić 1 jajko, wymieszać je z 80 ml oleju i maślanką. Dodać mieszankę mączną i wymieszać do połączenia się składników. Ciasto nałożyć do przygotowanych papilotek. Resztę mąki (70 g) wymieszać z 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, resztą cukru (35 g) i budyniem czekoladowym. Pozostałe jajko rozmącić, wymieszać z pozostałym olejem i mlekiem. Dodać suche składniki, wymieszać i nałożyć ciemne ciasto na środek jasnego. Muffiny wstawić do piekarnika i piec ok. 25 minut.
28 komentarze:
Z maślanką napewno sa pyszne:)
Lubię muffiny z maślanką albo z jogurtem. A te Twoje mają jeszcze pozytywne łatki :)
Nie mam nic przeciwko oddzielaniu ciasta ;) Śliczne łaciatki wyszły :)
jeszcze nie robilam z maslanka..a tak mi narobilas smaka ,ze chyba zaraz mikser odpale...;)
Wyszły śliczne :)
Smakowite! I tak ładnie wyglądają...
o, z budyniem. Mniam! :)
Jakie sympatyczne, łaciate muffinki :) Wyglądają na bardzo pulchne i mięciutkie!
poezja !!!
Śliczne i pewnie bardzo smaczne muffinki. Uwielbiam!!:)
Ładne muffinki:))
Muffinki sa zawsze niezawodne :)
jeśli chodzi o muffiny, zawsze eksperymentuję ;]
i nie korzystam z przepisów.
jednakże te dzisiejsze babeczki sa takie śliczne...
Ale ciekawie wyglądają! takie na pewno spodobają się dzieciom :)
pozdrawiam (zapraszam też tutaj: http://studentowiwieje.blogspot.com ^_^)
muffiny bardzo lubię :) to dla mnie ekspresowy sposób na coś słodkiego w domu :) wersji dwukolorowej jeszcze nie próbowałam, więc z pewnością się skuszę.
pozdrawiam ciepło!
slicznie dziekuje:)
Wczoraj zrobilam te mufinki,tylko poszlam na latwizne i wlalam wszystko do keksowki...bomba!!!nawet nie zdazylam zdjecia zrobic!!jutro bedzie powtorka,moze mi sie uda fotke machnac...sa pyszne!!!!!!!
lubię muffinki (;
bardzo..
oj tak, smakują o każdej porze :) bardzo apetyczne zdjęcie
Oj takie puchate, kradnę obie połóweczki :)
uwielbiam mufiny z kilku powodów i sama niewiem dlaczego tak rzadko je piekę :) ślicznie wyglądają takie kolorowe
Pysznie wyglądają !
Bardzo lubię muffinki, te są śliczne - takie dwukolorowe:)
Pozdrawiam:)
Muffinowe szachy można by w takim razie zrobić - ha, a to dobre - trzeba by tylko odpowiednie foremki skombinować, albo i wyciąć odpowiednie kształty :)
przepyszne i puszyste małe cudeńka
czarno - białe kontrasty lubię nie tylko w kuchni, ale też w modzie i designie. są ponadczasowe i uniwersalne. podobnie jak muffiny, które za każdym razem zaskakują mnie tym, jakie są pyszne :)
Dziewczyny, ratujcie!!! :)
Od kilku dni są jakieś kłopoty żeby wejść na niektóre, Wasze, pyszne blogi. Problem z serwerem i spróbuj później i później :(((. Czy wiecie może o co chodzi?
Z góry dzięki za odpowiedź. Marta
powiem Ci, ze nie wiem co moze sie dziac, z tego co zauwazylam to na blogspoty wchodzi chyba zawsze, tylko czasami zdarza sie, ze nie mozna wejsc na blogi z bloxa, ale za chwile znowu wszystko dziala, o co chodzi dokladniej to niestety nie wiem:)
Pozdrawiam i zapraszam:)
Prześlij komentarz