" Wszyscy dobrze znają ten klasyczny deser, którego niewątpliwą zaletą jest to, że może występować w różnych odmianach owocowych. U mnie jako pierwsza w tym roku pavlova w wersji truskawkowej, a już w kolejce czekają jagody, maliny... Lekka beza, chrupiąca na zewnątrz i mięciutka w środku, przykryta chmurką delikatnej bitej śmietany, a całość wieńczą soczyste i słodkie truskawki... to jest przepyszne!!!
Taki słodki upominek przygotowałam dla mojego Męża z okazji imienin, które obchodził pod koniec czerwca, a wtedy były jeszcze truskawki:) "
Składniki:
- 5 białek
- 250 g cukru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżeczka białego octu winnego (lub soku z cytryny)
- 350 ml śmietany kremówki
- truskawki
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Pod koniec dodawać po łyżce cukier i ubijać, aż piana stanie się sztywna i błyszcząca. Dodać skrobię, ocet i zmiksować. Dużą blaszkę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, na papierze narysować okrąg o średnicy ok. 22 cm i wyłożyć ubitą pianę w miarę równomiernie. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 st. C, wstawić blaszkę z bezą i od razu zmniejszyć do temperatury 150 st. C. Piec ok. 1 godziny. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, uchylić i pozostawić bezę do wystygnięcia. Śmietanę ubić na sztywno, wyłożyć na bezę i udekorować truskawkami i listkami mięty.
50 komentarze:
mmm lubię bezy, a ta wygląda pysznie ;)
Aga, w zeszłą niedzielę robiłam z truskawkami - i wstyd się przyznać, ale sama zjadłam połowę...:):):) Z truskawkami NAJLEPSZA!
mmmmm....klasyka. Pięknie się prezentuje!
Rewelacyjnie się prezentuje, ale jeszcze nie piekłam, boje się, że będzie za słodka.
Pozdrawiam
O matko, jaka piękna!
Czasem jak widzę w kuchni coś tak pięknego, to nie mogę się zdecydować czy to jeść, czy na to patrzeć...
Tutaj nie miałabym takiego dylematu - tylko bym patrzyła i patrzyła...:)
Jaka fantastyczna beza!
ślinka cieknie po prostu!:))) takie cuda tu przyrządzasz!:)))
Cudo na talerzu! :)
Wygląda cuuuudownie! Ja juz drugi sezon chcę upiec tez najbardziej klasyczną Pavlovą z truskawkami i jakoś nie mogę się zebrać... A truskawek już prawie nie ma :(
Cudowna! Fantastyczna! Marzę o takiej.
Niezwykla ta Twoja Pavlova :) pieknie sie prezentuje, ze az sie slinie na jej widok, ale wyglada tak cudnie, ze az szkoda ruszac, tylko trzeba podziwiac :)
to nie ciasto to rozpusta cukiernicza ,ach jakie cudo
Aż mi ślinka pociekła na samą myśl...pychotka:-)
Jeden z moich ulubionych deserów :) Uściski!
ależ tu pięknie
Cudownie ci wyszła. Wygląda obłędnie i pewnie równie dobrze smakuje :D
dziękuję Wam za te wszystkie miłe komentarze:)
truuuuskaaawki...
śliczna jest
i pewnie słodziutka
Mmm, wygląda wspaniale! Trzeba korzystać, póki jeszcze jest jakaś namiastka naturalnych truskawek :)
Genialne! Zapisuję i na pewno wypróbuję :)
Mam taki sam stół w kuchni, ha! :)
I w tej chwili zjadłam miseczkę ostatnich truskawek...
ostatnio ogladalam program w ktorym klocili sie kto ja wymyslil - australiczycy czy nowozelandczycy,
ale wracajac do tematu - wyszla cudnie ;)
ależ piękne zdjęcia :) nie będę mogła zasnąć teraz przez Ciebie :) pozdrawiam
Przepiękna... nie przepadam za bezami, ale na torcik pavlova muszę się kiedyś skusić, bo już dość długo za mną chodzi, a Twoje zdjęcia jeszcze bardziej mnie do tego zachęcają ;)
Niby tak dobrze znana i tak popularna - a zachwyca za każdym razem. Klasyka letnich przyjęć u Ciebie w pięknej wersji :)
ale cudownie wygląda, niesamowicie wykwintnie:)
ciekawe czy mąż ma na imię Paweł, ja też w pod koniec czerwca robiłam deser na imieniny właśnie dla Pawła, Twój pysznie wygląda
Wygląda niesamowicie :)
No faktycznie, jeszcze się dogadali co do pochodzenia deseru, ale nie da się ukryć, że to jedna wielka orgia w ustach. Do wypróbowania. Dzięki!
Pavlova to najlepszy zużywacz niepotrzebnych białek. :)
Wygląda pięknie! Można jeść oczami:)
No ładna, ładna, ja właśnie też mam ochotę tylko na taką bardziej "ciężką" z kremem kawowym. Pozdrawiam.
jak ładnie udekorowany truskawkami (:
Piękna! Bardzo chętnie skusiłabym się na kawałek takiej pysznej bezy.
śliczne zdjęcia!!
Przepiękna i pyszna:)Palce lizać:)
Pozdrawiam:)
Też ją niedawno robiłam. Pyszna jest! Cudowne zdjęcia zrobiłaś :)
Dziekuje Wam pieknie i serdecznie pozdrawiam:-)
I juz nie moge doczekac sie nastepnych owocowych wersji:-)
To jeden z moich najukochańszych deserów. Uciekam stąd, bo nie mogę patrzeć na Twoje zdjęcie i na Twoją przepiękną i przepyszną Pavlovą.
uwielbiam ten deser...;)
Wygląda bosko, od razu chce się kawałek
ja już z bazami wymiękam :( Wczoraj popsułam kolejną...
Nie poddaje się, dzisiaj będzie kolejna próba, choć Pavlova jeszcze zaczeka ;)
Nie dość że wyglada cudownie, to jeszcze jak smakuje :-)
wspaniała!
Megasłodkie czyli takie jak uwielbiam :)
U mnie dzisiaj ciacho zaczerpniete u ciebie:)
Tego chyba nie da się nie lubić! :)))
To jedna z najladnieszych pawlowych jakie widzialem. Pawlowa bylaby b zadowolona z takiej wersji. :)
cudo... cudo na talerzu :)
dziękuję:)
jest przecudna:)
Prześlij komentarz