" Jest to kolejne już na moim blogu ciasto ze śliwkami i tylko mam nadzieję, że jeszcze Was tymi wypiekami nie zanudziłam:) Przepis zaczerpnęłam z książki "Kuchnia Polska" Małgorzaty Caprari, ale żeby coś z niego wyszło musiałam go trochę przerobić i właśnie taki zmieniony przepis podaję poniżej. Ciasto jest miękkie, wilgotne, z kwaskowymi śliwkami w środku, jest po prostu smaczne. "
Składniki:
- ok. 12 łyżek mąki pszennej (czubatych)
- 6 łyżek cukru (płaskich)
- 3 jajka
- 3/4 kostki masła
- 1/2 szkl. mleka
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ok. 500 g śliwek
Masło stopić i zostawić do wystygnięcia. Śliwki przekroić na połówki, usunąć pestki i pokroić na mniejsze kawałki. Do wystudzonego masła dodać jajka, cukier, mąkę, proszek do pieczenia, mleko i całość zmiksować na jednolitą masę. Dodać pokrojone śliwki i wymieszać łyżką. Foremkę 20 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C i piec ok. 35 min. Po wystygnięciu można posypać cukrem pudrem.
19 komentarze:
Prezentuje się naprawdę smakowicie!
Uwielbiam takie jeszcze ciepło...prosto z piekarnika..mniam!
Och, pyszności, a śliwką nie można się znudzić, jest to bardzo wdzięczny owoc do ciast i deserów. Pycha :-) Pozdrawiam cieplutko
Aga, skad Ty bierzesz te wszytskie przepisy na takie pyszne ciasta? :)) Ja tam nigdy nie mam dosyc. Kolejny przepis od Ciebie do zapisania :)
Pozdrawiam.
Takich ciast nigdy dość!! Pięknie się prezentuje i jestem pewna, że jest przepyszne - bo tak właśnie wygląda!
Pozdrawiam:)
Tak sobie myślę, że warto je upiec niebawem (:
Pyszne! Takie ciasta są wspaniałe! Uwielbiam latem ciasta z owocami, no i jesienią, kiedy jeszcze są pyszne śliwki:)
I na takie właśnie mam od kilku dni ochotę!!! Dziękuję:)
Wypiekami.. zanudzać? Anieszko.. toż to wspaniałości które chce się powielić ( upiec) czytając i oglądając Twojego posta :)
Ależ skądże! Wypieki nie są nigdy zbyt nudne, mogą być tylko nieudane ;) Pyszny placuś, śliwki to idealne owoce do takich wypieków :)
no to fajnie, że jeszcze nie macie dość, bo może coś się jeszcze śliwkowego pojawi:) i bardzo dziękuję za miłe słowa w komentarzach:)
Ale łatwe! Na łyżki :)
I jak pięknie wygląda, Aga!
Uściski :*
Jak dla mnie to takich pysznych ciast ze śliwkami nigdy dość!:-)
Jakie wspaniałe Ciacho mmmm :-)
a kiedy mleko?
ups... małe przeoczenie, ale już poprawiłam:) i dziękuję za spostrzeżenie:)
czy można użyć mrożonych śliwek?jeżeli tak,to czy nalezy je wcześniej rozmrozić?
Nie robilam z mrozonymi, ale mysle, ze spokojnie mozna uzyc mrozonych sliwek i wczesniej ich nie rozmrazac. Pozdrawiam serdecznie:)
witam, piekłam to ciasto dwa razy, raz dokładnie z przepisu i średnio wyszło, a drugi raz "po swojemu" tzn ubiłam białka i dodałam je na końcu, wtedy ciasto zrobiło się bardzo pulchne, tuż przed dodaniem białkami dodałam wystudzony tłuszcz. Było pycha :)
to zabieram sie za robote :)
Prześlij komentarz