" Kluseczki leniwe robię dość często, przygotowuje się je łatwo i szybko, a poza tym bardzo nam smakują. Twarogu nie mielę tylko rozgniatam widelcem, gdyż lubię jak widać takie białe kuleczki sera. Mąki daję tylko taką ilość, żeby można było zagnieść ciasto, im damy mniej mąki tym bardziej delikatne i smaczniejsze będą kluseczki. Leniwe najbardziej lubię polane roztopionym masłem i posypane cukrem i cynamonem. Pycha! "
Składniki:
- 500 g twarogu
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 150 g mąki pszennej i dodatkowo troszkę do podsypywania
- szczypta soli
Twaróg rozgnieść widelcem, dodać pozostałe składniki i zagnieść. Ciasto jest trochę klejące, ale mąki nie należy podsypywać zbyt dużo, im mniej mąki tym będzie lepiej. Ciasto podzielić na kilka mniejszych porcji, na lekko posypanym mąką blacie uformować wałeczki i pokroić je ukośnie na ok. 2 centymetrowe kawałeczki. Wrzucać na osolony wrzątek i gotować do momentu wypłynięcia na wierzch. Kluseczki podawać polane roztopionym masłem i posypane cukrem, cynamonem lub z innymi lubianymi dodatkami.
42 komentarze:
Piękne! Ja też bardzo lubię takie kluseczki :) A leniwe znikają u nas tak szybko, że jeszcze nigdy nie udało mi się ich sfotografować.
Wyglądają przepysznie, mam dziś ochotę na takie kluseczki.
Nam smakuje dokładnie tak samo. Najlepiej z grudkami sera i jak najdelikatniejsze. Tylko, że jakoś dawno nie robiłam. Muszę w końcu zrobić.
Kiedy jadłem ostatnio? To było chyba jeszcze za rządów E. Gierka :-(
kluchy kluchy jak ja je lubię mniam mniam
Ja to najbardziej lubię właśnię tę cynamonową polewę:) Narobiłaś mi smaku ...
Bardzo lubię. Osobno ubijam białka i są wtedy bardziej delikatne:)
Te kluski to dla mnie cała historia - skojarzenie ze wszystkim, co najpiękniejsze, z młodością, miłością, studiami, ukochanym miastem - Toruniem.:)
Tam jadłam je pierwszy raz.
Piękne zdjęcie.:)
I dzięki za to wspomnienie...:)
Uwielbiam leniwe ale nie wiem czemu dawno ich nie robiłam. Dzięki za przypomnienie:)
Wyglądają przepysznie:)
Pozdrawiam:)
To zdjęcie jest tak apetyczne, że częstuję się bez pytania :)
Ulubione mojej mamy:) Twoje wyglądają smakowicie!:)
Leniwe... smak dzieciństwa ;) Pycha!
Jeszcze nie jadłam leniwych na słodko. Ale skoro można placki ziemniaczane z cukrem to leniwe chyba tym bardziej:)
kocham leniwe! z rumianym masłem i cukrem lub cynamonem, idealne. Zrobiłaś mi dużego smaka (:
Super wyglądają, to smak mojego dzieciństwa, mniam, pozdrawiam:-)
Pychotka, leniwe z cynamonem to jest to :))
dziekuje:) i widze, ze leniwe maja duzo fanow:)
Ja też dołączam do klubu miłośników leniwców.Pyszne!Mogę zawsze.
Cynamonem zapachniało... :)
Leniwe, śląskie, kopytka, paluchy - jak zwał, tak zwał.
Ważne, że smak ten sam.
Uwielbiam.
W sobotę wahałam się między dwiema opcjami na obiad - albo leniwe, albo naleśniki. Wybrałam te drugie. Ale leniwe lubię ogrooomnie!!
Ja myślę, ze pycha...:) Albo raczej pamiętam, bo jadłam je jakieś 15 lat tamu ze 3 razy... U mnie w domu mama ich nie robiła. Tez poczułam cynamon...;)
uwielbiam! dawno u mnie nie bylo, wiec dziekuje za przypomnienie! :-)
Bardzo bardzo lubię.. ech, teraz też bym zjadła solidną porcję :)
robiłam je całkiem niedawno po raz pierwszy, jednak dałam za dużo mąki i wyszły za twarde;/ śliczne te Twoje:)
Kocham leniwe! Jak jestem w mlecznym na obiedzie, zawsze biorę leniwe :D
Ale piękne. Uwielbiam je.
Przed chwilą oglądałam gnudi u Liski, a teraz te leniwe kluseczki u Ciebie. Jestem głodna!
Uwielbiam kluski, każde. Leniwe stoją u mnie na trzecim miejscu po ziemniaczanych i kopytkach.
A zdjęcie takie, że tylko biec po widelec :)
Pozdrawiam
Leniwe - cudowna, kojąca klasyka:)
Pozdrawiam!
wczoraj jadłam leniwe :) oj lubię, lubię :)
Dawno nie jadłam, chyba trzeba się poprawić.
nie pamiętam kiedy takowe jadłam :) z ochotą bym sobie odświeżyła ten smak :)
Ale mam na nie smaka, wyglądają mega apetycznie ... pycha !:)
Pozdrawiam :)
oj nawet nie masz pojęcia jak ja je lubię :) przez ostatni tydzień jadałam na mieście i jestem bardzo spragniona domowych obiadów, chętnie sie wproszę :))
Jestem chyba jedyną osobą na świecie, która jeszcze nigdy nie jadła leniwych, ale Twoje zdjęcie z pewnością mnie zmotywuje do ich wypróbowania
Pycha!! Pozdrawiam:)
Leniwe kojarzą mi się z domem. Szybkie, ciepłe, kojące, delikatne:).
Aż nabrałam ochoty, żeby je zrobić...
uwielbiam, chociaż tak dawno nie jadłam pysznych :)
Uwielbiam leniuchy! Zresztą całą trójka je uwielbiamy! No i też robie je często. Posypuję jasnym cukrem muscovado i mają taki lekko karmelowy smak:)
też lubię leniwe, najbardziej z cukrem i śmietaną lub z dżemem truskawkowym :)
JUż nawet nie pamiętam jak to cudo smakuje ;-) Jak mogłam tego dawno nie upichcić, skandal ;-) Ale dzięki Tobie wszystko się zmieni ;-DD
www.przysmakiewy.pl
dziekuje Wam bardzo za mile slowa:)
Prześlij komentarz