" Te placuszki to taka forma utylizacji twarogu, który plątał mi się po lodówce jakiś czas i nie do końca wiedziałam co z nim zrobić. W końcu przyszedł mi do głowy właśnie taki smakowity pomysł i raz, dwa, trzy został zrealizowany, a następnie placuszki też w dość szybkim tempie zniknęły w naszych brzuszkach:) ... ale było pysznie:) "
Składniki: (ok. 18 szt.)
- 500 g twarogu
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 szkl. mąki pszennej
- ok. 1/3 szkl. mleka
- 1 1/2 szkl. jagód
- 1 łyżka miodu
Twaróg rozgnieść widelcem, dodać jajka, cukier, mleko, sodę i mąkę. Wszystko wymieszać i smażyć placuszki z obu stron na rumiano na patelni teflonowej bez dodatku tłuszczu. Do garnuszka wsypać jagody, dodać miód i podgrzewać, aż jagody puszczą sok. Dodatkowo sos można zagęścić odrobiną mąki ziemniaczanej. Usmażone placuszki podawać z sosem jagodowym.
37 komentarze:
Lubię twarogowe placuszki za ich delikatny smak. Świetnie wyglądają :D
Jak można terroryzować takimi widokami tych, którzy są właśnie przed obiadem? ;) Aż się zrobiłam 2 razy bardziej głodna. I te kropeczki na talerzyku...mniam!
Aga, uwielbiam Twoje wszelkie mączne poczynania kulinarne :):) Wyglądają i smakują wspaniale - nie raz się o tym przekonałam korzystając z Twojego przepisu :) Pozdrawiam!!
Przecudne i pyszne zapewne :)
robilam podobne na bazie ricotty. super smakuja! :-)
Świetna forma utylizacji twarogu:)pozdrawiam
Wygldają cudownie! Placuszki są lekkie, złociste, czyli takie jakie lubię! :)
zachwycające
No tak, a u Ciebie kolejne pyszne placuchy!
w zasadzie twaróg lubię w każdej formie a takie twarogowe racuchy kojarzą mi się z czasami jak byłam mała i pożerałam je z truskawkowym dżemem.
Ale ten jagodowy sos też mnie korci, robisz go jakoś specjalnie? ;)
Wygladaja mega apetycznie! Pycha! Piekne zdjecia, zwlaszcza te wykonczenie na talerzyku sosem jagodowym ; )
o matko! obłęd! jem oczami ;)
Niezwykle wygląda ten efekt utylizacji twarogu:)
Jedliśmy w weekend placuszki z takim właśnie sosem :)
Wyobrażam sobie!
No przecudne są! A jakie puchatki, super :)
Jak mogłoby nie być pysznie...:)
ślinka cieknie na sam widok!:) piękne fotki:)
ależ one apetycznie wygladaja;)
Twoje placuszki jak zawsze udane! Pychotka!
moje wymarzone śniadanie, pyszne :)
hm...chyba dzeki Twoim ślicznym zdjęciom wreszcie się dważe zrobić takie placuszki...no normalnie ślink acieknie
Zajrzałam z rana i...ciężko będzie.Takie placuszki to moje ulubione śniadanie.A jagód akurat nie mam.Może z malinami spróbuję.
Pozdrawiam Cię!
świetnie, świetnie...
placuszki są takie puszyste.
i do tego ten sos!
mm...pyszne placuszki:) a własnie rozmyślałam nad tym co by tu zjeść jutro na śniadanie:)
dzieki za podsunięcie pomysłu:)
pozdarwiam gorąco:)
mm.. Ale schrupałabym takie na obiadek.. :) A jagody to już rozkosz.. Jeszcze w tym roku świeżych nie jadłam :(
Och takie placuszki i do tego z jagodowym sosem. Ech rozmarzyłam się, bo chętnie bym coś takiego zjadła :-)
dziękuję Wam pięknie za odwiedziny i za miłe słowa w komentarzach:) Uściski dla wszystkich:)
słodkosłona. - sos to nic specjalnego, tak jak pisałam jagody wrzucam do garnuszka, dodaję miód/cukier i podgrzewam do zagotowania, żeby jagody puściły sok. I tu robię różnie w zależności jak mnie najdzie:) albo zostawiam tak jak jest, albo na małym ogniu odparowuję, żeby sos zgęstniał, albo zagęszczam odrobiną mąki ziemniaczanej. Szybko i prosto, a pyszny sosik gotowy i już można zajadać z czym tylko się chce:)
Pozdrawiam:)
Twoja zdjęcia są tak apetyczne, że można blog oglądać tylko z pełnym brzuszkiem:)
Świetny pomysł z tym twarogiem. A wiesz, mi również często się "pląta' po lodówie i nie wiem co z niego wyczarować. Najczęściej robię naleśniki z serem i rodzynkami polane czekoladą. Teraz mam nowy przepis w takim razie na wykorzystanie sera. Super!
twarogowe z jagodami to jest to :)
Kocham wszystko, co nosi miano placuszków :)
Ależ zniewalający widok ;]
moja rodzinka byłabby zachwycona !
na zdjęciu prezentują się wspaniale. muszę wypróbować ten przepis jeszcze w wakacje, bo od września na leniwe śniadanie zostają tylko weekendy.
blog dodaję do obserwowanych, a przepis do zakładki "do wykonania" :).
zapraszam również do siebie:
www.emmagotuje.blogspot.com
www.inspiracjenasniadanie.blogspot.com
jejku, jejku...wszędzie te jagody...na każdym blogu, a mnie aż żal bierze bo w tym roku u mnie kompletnie NIE jagodowo :( a tyle wspaniałości u Was, które chciałabym wypróbować :*
dziękuję:)
Czemu mi wychodzą surowe w środku? :(
Prześlij komentarz