" Przeglądając swoje przepastne ilości zapisków kulinarnych wpadła mi w ręce wymiętolona karteczka z przepisem na te muffiny. Wszystkie składniki miałam pod ręką, więc dlaczego by nie umilić sobie popołudnia:) Muffinki wyszły bardzo smaczne, takie puszyste, mięciutkie i delikatne w smaku. Bardzo trudno oprzeć się takiej słodkiej pokusie i nie sięgnąć po kolejną babeczkę:) "
Przepis oryginalny tutaj
Składniki:
- 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej
- 1/2 szkl. cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 jajka
- 400 g jogurtu naturalnego
- 100-120 g stopionej margaryny/masła
W jednej misce wymieszać składniki suche: mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia. W drugiej misce wymieszać składniki mokre: jajka, jogurt i masło. Wymieszać razem składniki suche i mokre. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, napełnić ciastem i wstawić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 st. C i piec ok. 20-30 minut.
46 komentarze:
Fajne są takie umilenia popołudnia :) Uściski!
Tez ostatnio robiłam muffinki jogurtowe z nutką malinową. Lubię je, bo są niesamowicie mięciutkie i pachnące :) Pozdrawiam serdecznie!
Dawno nie robiłam muffinek a twoje tak kuszą...
Wiesz co, wygląda tak apetycznie, że mam ochotę wyrwać go z ekranu:)
super puchate :)
Jak cudownie puszyste!
Your muffin looks super soft with yogurt added. Very nice click too!
Cudnie wypieczone! Tylko się delektować.
jak oprószone śniegiem.
Puchate jak biszkopty, muszą być pyszne:)
Śliczne muffineczki:)
Cudowne muffiny!! :)
Bardzo apetyczne.
tak dawno nie robiłam mufinów i juz tesknie za nimi ;)
Gdyby ni eta godzina i gdyby nie to, ze już trzeba do wanny, bo jutro znów Arbeit to... nawet "poleciałabym" po jogurt. Zatem pozostaje pomyśleć jakież muszą być pyszne..., wyłączyć komp i życzyć dobrych snów i Tobie i zaraz sobie:)
jak one pysznie wyglądają i juz mam mufiny na sobotę!!!
Lubię muffiny z jogurtem - delikatniejsze i bardziej puszyste niż wszystkie inne.
Zresztą, ja kocham każde muffiny...
poprzestać na zjedzeniu jednej sztuki jest chyba niemożliwe :)
ależ one są pięknie okrąglutkie :) wyglądają tak lekko...
Pyszne małe babeczki, które są genialne jako poprawiacz atmosfery...też upiekłam, pozdrawiam
dziekuje:) i pozdrawiam:)
aj jakie piękne , takie puszyste
Wspaniale się prezentują. To mi przypomniało jak dawno nie robiłam muffinów. Czas to nadrobić.
super, takie puszyste, aż się ma ochotę dotknąć :) (zjeść oczywiście też ;) )
Bardzo apetyczne i do tego bez sody... chętnie spróbuję. Pozdrawiam
oj... ale mi narobilas smaku..
Taka puchata, delikatna - mniam :)
takie lubię najbardziej :) zawsze je bardzo chętnie piekę :)
Jakie piekne zdjecie...wystarczy wyciagnac reke...zamknac oczy i juz poczuc jego smak....
wszystkim dziekuje za mile slowa:)
Wyglądają wspaniale! Przepis sobie zapisuję:) Pzdr Aniado
Ja też sobie zapisałam:)
upiekłam, zjadłam.. I choć przekombinowałam i tak były pyszniaste :))
ciesze sie, ze smakowaly:)
Zrobiłam właśnie. Dodałam do środka kawałeczki czekolady ciemniej. Wyszły przepyszne. Mięciutkie i wilgotne. Dziękuję za przepis. Na pewno zrobię jej jeszcze nie raz!
Kasia
Ago,
Bardzo dziękuję za przepis. Zrobiłam wersję z jogurtem waniliowym, rodzynkami i cynamonem. Stygną, gdy piszę te słowa, a dom wypełnia fantastyczny zapach. Mam dwa komentarze, które zapewne zainteresują tych, którzy chcą skorzystać z przepisu.
Po pierwsze, muffinki po upieczeniu opadają i jest to zupełnie naturalne. Ciasto będzie też trochę bardziej mokre.
Po drugie, z ilości podanych w przepisie wyszło mi 18 sztuk. Czy to dużo, czy mało - zależy od potrzeb, ale chyba taka informacja się przyda.
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za przepis. Z nieba mi Pani spadła :)
Margotka - serdecznie dziękuję za taki miły komentarz:) Bardzo się cieszę, jak czytam takie słowa, że wypiek się udał, że smakuje, a także wszystkie uwagi, jak i rady bardzo sobie cenię:)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam gorąco:)
Malutkie pytanie: czy koniecznie musi być roztopione masło lub margaryna? Nie może to być olej roślinny?
Anonimowy - można dać olej i też bedzie ok:)
Ile mąki? Bo tam pisze 11/2?????
Anonimowy - chodzi o 1 i 1/2, czyli 1,5 szklanki mąki. Już poprawione:)
Chyba się nie upiekły... Mokre i się rozpadają. Co źle zrobiłam?
Anonimowy - a może za krótko były pieczone, bo czas pieczenia zależy też od piekarnika, a dla pewności zawsze trzeba sprawdzać patyczkiem czy są już upieczone. To ciasto ogólnie jest wilgotne, ale z tego co wyżej piszą osoby, które robiły, to powinny się udać.
Zgadza się, drugą porcję przytrzymałam troszkę dłużej i wyszły lepiej. Ostatecznie zjedliśmy dzisiaj ze smakiem na górskim szlaku. Dziękuję i pozdrawiam.
A mi cos niestety nie wyszly :( Robilam dokladnie wedlug przepisu,jogurt naturalny gęsty, margaryna Kasia itp. Wyszly mi strasznie gumowate, bez smaku i nie mozna ich bylo oderwac od papilotek chociaz przenigdy zadne muffiny nie przywieraly mi do papilotek. Poradzcie co moglam zrobic nie tak, jestem poczatkująca jesli chodzi o pieczenie i do tej pory zawsze robilam tylko jeden rodzaj muffinek z innego przepisu. A tak mialam ochote na jogurtowe...:(
raczej wolę muffinki "z wkładem" ale te jogurtowe są rewelacyjne w swojej prostocie. często do nich wracam. najlepsze muffinki jogurtowe ever :D dzięki
Prześlij komentarz